Co jest największą atrakcją w Biskupinie? Oczywiście – STRZYGA, przed którą ostrzega jedna z tabliczek na szlaku. Doświadczyli tego uczniowie klas 4b i 5c, którzy odwiedzili gród 18. września. Wprawdzie strzygi nie widzieli, ale szukali jej z wielkim zapałem i poświęceniem! A poza tym dużo się działo w tym dniu w Biskupinie, bo trafiliśmy na doroczny festyn archeologiczny. Uczniowie mieli okazję obejrzeć walki rycerzy, własnoręcznie ulepić naczynie z gliny czy pobawić się w archeologa odkopującego znaleziska w ziemi. Niektórzy pojeździli konno… Na końcu,  zaopatrzeni w pamiątki takie jak monety czy  repliki broni, wróciliśmy do domu. Ale strzyga? Była czy jej nie było? Pewności nie ma nikt :)