Pomysłodawcą tego dnia był Harvey Ball, autor znanego na całym świecie symbolu żółtej uśmiechniętej buzi, tzw. „smiley face”, stworzonej w 1963 roku. Symbol ten reprezentuje bezinteresowny uśmiech i radość życia. Podobno potwierdzono naukowo, że śmiech rozluźnia i odstresowuje, przyczyniając się do wzmocnienia układu odpornościowego organizmu. Ponadto stymuluje wydzielanie endorfin, czyli hormonów szczęścia. Pod względem stopnia aktywacji mózgu uśmiech jest porównywalny z efektem zjedzenia kilkuset czekolad. Mówi się, że nawet zmuszając się do uśmiechu osiągamy podobny efekt. Czyli: śmiech to zdrowie! Najważniejsze chyba jednak jest to, że uśmiechając się zbliżamy się do innych ludzi i chociaż na chwilę czynimy świat lepszym.


Podoba nam się idea tego święta, dlatego wspólnie z wieloma szkołami z Wielkiej Brytanii, Włoch, Portugalii, Turcji, Słowenii, Grecji, Hiszpanii i Katalonii, nasza szkoła także wzięła udział w obchodach tego dnia. A oto co robiliśmy:
zastanawialiśmy się co wywołuje uśmiech i dlaczego warto się uśmiechać,
robiliśmy zabawne stworki z ziemniaków, które wykorzystaliśmy do stworzenia filmu animowanego o najszybszych ziemniakach świata ;-)
rozbiliśmy zabawne zdjęcia,
wykonaliśmy wiele smiley faces, rysując, malując, składając origami,
Pani Bibliotekarka przygotowała wystawę zachęcająca do wypożyczania zabawnych książek,
zapoznaliśmy się z Książką Bez Obrazków (bardzo śmieszna)

wzięliśmy udział w sesji jogi śmiechu (świetlica)
oraz w warsztatach czekoladowych (5a)
przygotowaliśmy mnóstwo kartek z pozdrowieniami dla chorych dzieci
Janek Bąkowski z Rodzicami przygotował słodką niespodziankę dla całej szkoły.

DZIĘKUJEMY!