28 marca wybraliśmy się do schroniska do zwierząt, które mieści się na ulicy Kawiary. Powody były dwa - pierwszy - niedawno skończyliśmy czytać lekturę "Doktor Dolittle i jego zwierzęta" a drugi, aby zanieść świąteczny prezent dla podopiecznych.
Kacper i Mika to pieski, które nas oprowadzały i dały się wygłaskać. Pan przewodnik opowiedział historię zwierzaków, które tu odnalazły spokój  i czekają na swoich właścicieli. To była bardzo pouczająca wyprawa, dzięki której uczymy się wrażliwości i zrozumienia.